Jesteś tutaj:

Kobieta o oczach rzeki

912
Kobieta o oczach rzeki

- Książka jest zaprzeczeniem współczesnego stylu życia - mówiła Daria Galant na promocji swojej książki "Kobieta o oczach rzeki". Ci, którzy przyszli do Biblioteki Miejskiej w Wyszkowie zobaczyli także film pt. "Nadbużański teatr konny" który został książką zainspirowany.
- To wiersze pisane prozą, na zasadzie opowiadań. W książce przedstawiam analizę socjologiczno-psychologiczną współczesnego człowieka. Prezentuję różne problemy ludzi: depresję, anoreksję, samotność czy porzucenie. Pokazuję to, co wprowadza ludzi w stan hibernacji - powiedziała.
Daria Galant zapytana o to, czy w książce można znaleźć przepis, jak sobie radzić z życiowymi problemami, stwierdziła, że tak. Nie są to jednak gotowe formułki.
Pisarka zaprzeczyła, że pisze o kobietach i dla kobiet.
- Boję się tzw. środowisk feministycznych i kobiecych. Moja literatura jest skierowana do odbiorcy. Nie ważne czy do kobiety czy do mężczyzny. Identyfikuję się z człowiekiem, jako osobą, która przeżywa emocje - zapewniła.
Zdaniem Darii Galant, to nie otoczenie na nas wpływa, a odwrotnie.
- Zmieniałam swoje miejsca zamieszkania i wiem, że wszystko, co się ma, nie jest związane z miejscem, a z człowiekiem.
Przyznała, że stworzyła dwa światy - w książce i filmie.
- Film pokazuje nadzieję, świat oczami dziecka. Wiele osób wiedzie księżycowe życie. Przestają wierzyć, odpuszczają, funkcjonują w ciemnościach umysłu.
Książka jest właśnie o takich ludziach, którym rzeka daje nadzieję - mówiła Daria Galant.
Pisarce bliska jest artystyczna wizja świata, stąd też film jest dokumentalno - artystyczny.
- To tzw. poezja filmowa, esej filmowy. Za pomocą słów, muzyki i przestrzeni trzeba wzbudzić u odbiorcy emocje. Daria Galant zdradziła, że obecnie pracuje nad następną książką pt. "Dwór wiatrów" oraz skończyła film "Musiałowicz".
TEKST i ZDJĘCIE EWELINA PRZYGODA

Źródło: "Głos Wyszkowa" Nr 11 z 19 marca 2013 r.