Jesteś tutaj:

Jak czytać obrazy?

939
Jak czytać obrazy?

Jak czytać średniowieczną sztukę, tłumaczył kulturoznawca Jarosław Górski na pierwszym z cyklu spotkaniu pn. "Czytamy malarstwo". Warsztaty odbyły się w Miejsko-Gminnej Bibliotece w Wyszkowie.
Nie tylko czyta się książki, ale również dzieła sztuki. Od dawna bowiem mają w niej miejsce różne wernisaże. Na pierwszym spotkaniu cyklu Jarosław Górski na warsztat wziął "Tajemnice gotyckich madonn". Przyznał, że dzisiaj żyjemy w dziwnym świecie, gdzie ze wszystkich stron otaczają nas obrazy.
-W większości otacza nas sztuka marnej jakości. Tej sztuki jest za dużo. Wszędzie widzimy obrazy. Wszędzie nas atakują. Odbieramy je w płytki sposób, bo one zmieniają się cały czas. To zmusza nas do odbierania powierzchownego - tłumaczył Jarosław Górski.
Jego zdaniem, jesteśmy zdemoralizowani przez technikę, Internet. Kulturoznawca zauważył, że kiedyś malarstwo było przeznaczone do innego odbioru. - Obrazy były malowane, by długo się w nie wpatrywać. Powstawały, by ludzie obcowali ze sztuką i żeby się nie nudzili. Kilka godzin wpatrywania się w obraz prowadziło do odkrywania w nim nowych rzeczy. Na tym polegał geniusz dawnych artystów. Nad obrazem można było medytować - mówił Górski.
Toteż idea czytania malarstwa, to idea powrotu do dawnych technik odczytywania obrazów.
Jarosław Górski zaprezentował obraz Roberta Campina pt. "Zwiastowanie".
- Czy ten obraz państwa nie zaskakuje? Jakieś przedmioty, elementy kompozycyjne, które mogą wydawać się dziwne? - pytał.
- Patrzymy i obraz wydaje nam się nieudolny. Jest zła perspektywa, wszystko jest niekształtne. Nie jest tak, że malarz nie znał perspektywy. Dlaczego malarz ze swojej wiedzy nie korzysta? Bo uważa, że coś innego jest ważne - wyjaśnił kulturoznawca.
Spotkania w bibliotece odbywają się co tydzień o godz. 18.00.
TEKST i ZDJĘCIE EWELINA PRZYGODA

Źródło: "Głos Wyszkowa" Nr 11 z 19 marca 2013 r.